Kryminalni zatrzymali podpalacza
Myszkowscy policjanci zatrzymali 21-latka, podejrzanego o podpalenie poddasza w jednym z bloków przy ulicy Skłodowskiej. Wywołany przez mężczyznę pożar bezpośrednio zagrażał zdrowiu, a nawet życiu mieszkańców bloku oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Decyzją prokuratora piroman został objęty policyjnym dozorem. Za to przestępstwo grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Myszkowscy policjanci zatrzymali 21-latka, podejrzanego o podpalenie poddasza w jednym z bloków przy ulicy Skłodowskiej. Wywołany przez mężczyznę pożar bezpośrednio zagrażał zdrowiu, a nawet życiu mieszkańców bloku oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Decyzją prokuratora piroman został objęty policyjnym dozorem. Za to przestępstwo grozi mu nawet 10 lat więzienia.
W sobotę około godziny 16:40 dyżurny myszkowskiej jednostki został powiadomiony o wybuchu pożaru w bloku przy ulicy Skłodowskiej w Myszkowie. Na miejsce natychmiast zostali skierowani strażacy oraz policjanci. Szybko okazało się, że doszło do podpalenia poddasza. Z mieszkań ewakuowano 25 zagrożonych osób. W ciągu doby kryminalni zatrzymali sprawcę, 21- letniego myszkowianina. W trakcie realizacji sprawy policjanci ustalili, że mężczyzna przebywał na poddaszu i poprzez podpalenie znajdujących się tam przedmiotów wywołał pożar. Gdy ogień zaczął się rozprzestrzeniać, uciekł. Po czym powiadomił służby. Jednak aby odsunąć od siebie podejrzenia wskazał, że zrobiły to osoby bezdomne, które czasami tam nocują. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy wykluczył jego wersję. Wczoraj piroman usłyszał prokuratorskie zarzuty i został objęty policyjnym dozorem. Za spowodowanie pożaru, zagrażającego zdrowiu i życiu mieszkańców oraz mieniu w wielkich rozmiarach, grozi mu nawet do 10 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.48 MB)