Złodzieje kabli wpadli po "robocie"
Policjanci z Myszkowa zatrzymali złodziejską parę, która upodobała sobie kradzieże kabli telekomunikacyjnych na terenie powiatu myszkowskiego. 28- latka i 25- latek z Myszkowa, wpadli w ręce stróżów prawa, gdy wracali z łupami po robocie. Łącznie skradli ponad 350 metrów przewodów. Za popełnione przestępstwa grozi im nawet do 8 lat więzienia. O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Policjanci z Myszkowa zatrzymali złodziejską parę, która upodobała sobie kradzieże kabli telekomunikacyjnych na terenie powiatu myszkowskiego. 28- latka i 25- latek z Myszkowa, wpadli w ręce stróżów prawa, gdy wracali z łupami po robocie. Łącznie skradli ponad 350 metrów przewodów. Za popełnione przestępstwa grozi im nawet do 8 lat więzienia. O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Do zatrzymania złodziejskiej pary doszło w miejscowości Lgota Nadwarcie w gminie Koziegłowy. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży napowietrznych linii telekomunikacyjnych w tym rejonie. Podczas patrolu funkcjonariusze prewencji oraz kryminalni zauważyli dwoje rowerzystów. W trakcie sprawdzania przewożonego przez nich bagażu, mundurowi znaleźli wiązki przewodów telekomunikacyjnych, metalowy nóż, rękawiczki oraz latarkę. Jak się szybko okazało kobieta i mężczyzna wracali właśnie z kradzieży przewodów. Oboje zostali zatrzymani. W trakcie realizacji sprawy śledczy ustalili, że złodziejski duet ma na swoim koncie co najmniej kilka takich kradzieży na terenie powiatu myszkowskiego. Ich łupem padało ponad 350 metrów linii. Kradli zarówno przewody z czynnych jak również z nieczynnych już sieci telekomunikacyjnych. Za każdym razem po kilkadziesiąt metrów przewodów, aby nie wzbudzać podejrzeń. Za te przestępstwa grozi im nawet do 8 lat więzienia. O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.