"Pijany weekend z kolizjami w tle"
W ciągu ostatnich dni na terenie powiatu myszkowskiego doszło do 8 kolizji drogowych. Niektóre z nich wyglądały naprawdę groźnie. Mundurowi zatrzymali również 6 nietrzeźwych kierowców, z których jeden nie zastosował się do zakazu sądowego.
W ciągu ostatnich dni na terenie powiatu myszkowskiego doszło do 8 kolizji drogowych. Niektóre z nich wyglądały naprawdę groźnie. Mundurowi zatrzymali również 6 nietrzeźwych kierowców, z których jeden nie zastosował się do zakazu sądowego.
Pomimo wielokrotnych apeli do kierowców o stosowanie się do przepisów ruchu drogowego, zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności podczas jazdy, wciąż dochodzi do zdarzeń drogowych. Niektórzy kierowcy nadal jeżdżą po przysłowiowym kielichu, nawet jeśli sąd im tego zakazuje.
W niedzielę około godziny 9.30 na ulicy Nowowiejskiej w Myszkowie policjanci zatrzymali 42 – latka, który kierował rowerem będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie mężczyzny wykazało 1,92 promila alkoholu w organizmie. Okazało się również, że rowerzysta jechał pomimo zakazu sądowego. W ten weekend niechlubnym rekordzistą okazał się 56 – latek z Wysokiej Lelowskiej, który wsiadł na rower mając blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście myszkowscy policjanci udaremnili jego dalszą jazdę. W sobotę około 9.30 doszło również do potrącenia rowerzysty w Żarkach na ulicy Moniuszki. Okazało się, że to on wymusił pierwszeństwo przejazdu i zderzył się z alfą romeo. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Za spowodowanie kolizji będzie jednak musiał zapłacić mandat.
To tylko niektóre ze zdarzeń świadczące o głupocie i braku wyobraźni kierowców.