Kradli, aż wpadli
Policjanci z Koziegłów rozbili szajkę złodziejską, która specjalizowała się w kradzieżach sklepowych. Zatrzymano trzy osoby w wieku 49, 45 i 31 lat. Wszyscy usłyszeli już zarzuty. Za kradzieże grozi im teraz nawet do 5 lat więzienia.
Policjanci z Koziegłów rozbili szajkę złodziejską, która specjalizowała się w kradzieżach sklepowych. Zatrzymano trzy osoby w wieku 49, 45 i 31 lat. Wszyscy usłyszeli już zarzuty. Za kradzieże grozi im teraz nawet do 5 lat więzienia.
W poniedziałek policjanci z Posterunku Policji w Koziegłowach przyjęli zgłoszenie, że w jednym ze sklepów ogólnospożywczych znajdują się osoby, które dwa dni wcześniej z tego sklepu skradły 14 czekolad. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zobaczyli, że złodzieje zostali zamknięci przez personel w sklepie, aby uniemożliwić im ucieczkę. Złodziejska para tego dnia chciał jeszcze skraść pianki do golenia lecz, została rozpoznana przez sprzedawczynie. Policjanci zatrzymali kobietę i mężczyznę. W trakcie dalszych czynności policyjnych okazało się, że złodzieje mieli jeszcze wspólnika, który cały czas czekał na nich przed sklepem i nie zorientował się, że kompanów właśnie zatrzymała Policja. W efekcie cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ustalili również, że nie były to ich jedyne kradzieże. W październiku łupem przestępców miały paść tabletki o wartości blisko 300 złotych z jednej ze stacji benzynowych w Koziegłowach. Wówczas jednak złodzieje zostali spłoszeni, a cały towar pozostawili w sklepie. Wszyscy usłyszeli już zarzuty, a za kradzieże grozi im nawet 5 lat więzienia. Śledczy sprawdzają czy szajka ma na swoim koncie jeszcze inne przestępstwa przeciwko mieniu.