Chciał dać łapówkę
Myszkowscy policjanci zatrzymali kierowcę Volvo, gdy chciał on wręczyć mundurowym łapówkę w zamian za odstąpienie od ukarania go za przekroczenie prędkości. Okazało się też, że mężczyzna był pijany. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Myszkowscy policjanci zatrzymali kierowcę Volvo, gdy chciał on wręczyć mundurowym łapówkę w zamian za odstąpienie od ukarania go za przekroczenie prędkości. Okazało się też, że mężczyzna był pijany. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Wczoraj tuż przed 13:00 w Myszkowie na ulicy Słowackiego patrol policyjny zatrzymał do kontroli drogowej kierowcę Volvo, gdyż przekroczył on o 64 km dozwoloną prędkość. W trakcie dalszych czynności mężczyzna usiłował wręczyć policjantom pieniądze, aby ci "zapomnieli" o sprawie. Pomimo tego policjanci kontynuowali swoje czynności i ku ich zaskoczeniu okazało się też, że kierowca był pijany. Badanie jego stanu trzeźwości dało wynik 0,84 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia za usiłowanie wręczenia łapówki i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, oraz grzywna za przekroczenie prędkości w wysokości do 500 zł i 10 punktów karnych.