Wyłudzali telefony komórkowe
Żmudna praca policjantów Referatu dw. z Przestępczością Gospodarczą oraz myszkowskiej prokuratury zaowocowała zakończeniem trwającego rok śledztwa w sprawie wyłudzeń telefonów komórkowych oraz usług telekomunikacyjnych na szkodę operatorów sieci komórkowych. Sześciu podejrzanym w wieku od 23 do 58 lat zostały przedstawione łącznie 84 zarzuty. Straty poniesione przez operatorów sieci wyniosły blisko 80 tys. zł.
Żmudna praca policjantów Referatu dw. z Przestępczością Gospodarczą oraz myszkowskiej prokuratury zaowocowała zakończeniem trwającego rok śledztwa w sprawie wyłudzeń telefonów komórkowych oraz usług telekomunikacyjnych na szkodę operatorów sieci komórkowych. Sześciu podejrzanym w wieku od 23 do 58 lat zostały przedstawione łącznie 84 zarzuty. Straty poniesione przez operatorów sieci wyniosły blisko 80 tys. zł. Podejrzani wyłudzili ponad 50 telefonów komórkowych posługując się kopiami dowodów osobistych oraz sfałszowanymi zaświadczeniami o zatrudnieniu.
W kwietniu ubiegłego roku policjanci wpadli na trop 35-letniego mieszkańca Myszkowa, który okazał się głównym podejrzanym w śledztwie. To jemu śledczy przedstawili ponad 60 zarzutów dotyczących przede wszystkim wyłudzeń telefonów i usług telekomunikacyjnych. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że 35-letni myszkowianin prowadził proceder przestępczy już od 2008 roku. Za pośrednictwem internetu składał u operatorów sieci zamówienia na zakup telefonów komórkowych jednocześnie zawierając umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Wykorzystywał przy tym kserokopie dowodów osobistych szeregu osób, z terenu powiatu myszkowskiego w posiadanie których wszedł nielegalnie, oraz podrobione zaświadczenia o zatrudnieniu w jednej z myszkowskich firm, które sporządzała dla niego znajoma, 31-letnia mieszkanka Myszkowa, za co również usłyszała zarzuty.
Podejrzany odbierał od kurierów przesyłki w umówionym wcześniej miejscu przedstawiając się jako członek rodziny osoby na nazwisko której zamówił telefon. Po otrzymaniu telefonu, oraz aktywacji numeru sprzedawał wyłudzone w ten sposób aparaty telefoniczne przypadkowym osobom po okazyjnych cenach.
Podczas realizacji sprawy funkcjonariusze ustalili, że osoby na nazwiska których zawierane były umowy z operatorami faktycznie nigdy takich umów nie podpisywały, jak również nigdy nie pracowały w firmie która rzekomo wystawiła im zaświadczenie o zatrudnieniu.
Pozostali czterej podejrzani w wieku 23, 29, 32 i 58 lat wyłudzali telefony lub kredyty wspólnie z głównym podejrzanym lub też samodzielnie popełnili inne oszustwa, które ustalili policjanci w trakcie prowadzonego śledztwa.
Wszyscy podejrzani byli wcześniej karani. Dwóch z nich 35-latek i 23-latek odsiadują obecnie wyroki w zakładach karnych do innych spraw.