Wiadomości

Stan Wyższej konieczności

Data publikacji 26.04.2010

W sobotę w Myszkowie w dzielnicy Mijaczów doszło do niecodziennej interwencji domowej. Policjant ratując życie mężczyzny zaatakowanego przez rozwścieczonego, agresywnego psa rasy amstaff, oddał strzał w jego kierunku.

W sobotę w Myszkowie w dzielnicy Mijaczów doszło do niecodziennej interwencji domowej. Policjant ratując życie mężczyzny zaatakowanego przez rozwścieczonego, agresywnego psa rasy amstaff, oddał strzał w jego kierunku.

W sobotę o godzinie 18:00 dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z mieszkań w dzielnicy Mijaczów. Na miejsce zgłoszenia natychmiast został wysłany patrol. W momencie, kiedy funkcjonariusze weszli na posesje zobaczyli, że rozwścieczony pies gryzie mężczyznę. Policjant ratując jego życie oddał strzał w kierunku psa co spowodowało, że zwierzę przestało atakować. Następnie na miejsce policjanci wezwali weterynarza, który dał psu zastrzyk usypiający.

Okazało się, że podczas awantury pomiędzy dwoma mężczyznami jedna z domowniczek poszła zadzwonić po Policję, aby ta uspokoiła kłócących się. W tym czasie została zaatakowana przez psa. Widząc to mężczyźni, aby jej pomóc zaczęli odciągać od niej psa i również zostali pogryzieni przez zwierzę. W wyniku pogryzienia dwaj mężczyźni i kobieta z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do Szpitala Powiatowego w Myszkowie.

 

Powrót na górę strony