Piją i jeżdżą
Pomimo wielokrotnie kierowanych przez Policję apeli, wciąż na naszych drogach jeżdżą nietrzeźwi kierowcy. Jeżdżą pijani nie zdając sobie sprawy, że stanowia zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników ruchu drogowego. Policjanci z Koziegłów zatrzymali pijanego motorowerzystę, którego badanie stanu trzeźwości dało wynik ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci drogówki zatrzymali kierowcę Skody, który mając 1,40 promila uderzył w ogrodzenie posesji...
Pomimo wielokrotnie kierowanych przez Policję apeli, wciąż na naszych drogach jeżdżą nietrzeźwi kierowcy. Jeżdżą pijani nie zdając sobie sprawy, że stanowia zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników ruchu drogowego. W piatek policjanci z Koziegłów zatrzymali pijanego motorowerzystę, którego badanie stanu trzeźwości dało wynik ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Wczoraj policjanci drogówki zatrzymali kierowcę Skody, który mając 1,40 promila uderzył w ogrodzenie posesji.
W piątek kilka minut po 23.00 w Rosochaczu policjanci z Koziegłów zatrzymali do kontroli drogowej motorowerzystę. Jak sie okazało był on pijany. 49 -letni mieszkaniec Koziegłów, kierował motorowerem mając ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz mężczyzna może trafić za kratki nawet na rok.
Wczoraj kilka minut przed 15.00 w Myszkowie na ulicy Wroniej policjanci myszkowskiej drogówki zatrzymali 33-letniego mieszkańca Częstochowy, który kierował Skodą i uderzył w ogrodzenie posesji. Jak sie okazało kierowca był pijany - wynik badania to 1,40 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 33-latek trafił do policyjnego aresztu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości polskie prawo przewiduje nawet 2 lat pozbawienia wolności.