W trosce o swój samochód...
Dzisiejszej nocy myszkowska drogówka zatrzymała mężczyznę, który kierując Fiatem Seicento uciekał przed policyjnym patrolem nie zatrzymując się do kontroli. Jak sie okazało kierowca był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało 1,40 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Dzisiejszej nocy myszkowska drogówka zatrzymała mężczyznę, który kierując Fiatem Seicento uciekał przed policyjnym patrolem nie zatrzymując się do kontroli. Jak sie okazało kierowca był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało 1,40 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Około 2.30 w Myszkowie na ulicy Pułaskiego myszkowscy policjanci rozpoczęli pościg za Fiatem Seicento, którego kierowca nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Samochód zaczął oddalać się w kierunku ulicy Kopernika. Tam kierowca porzucił prowadzony przez siebie pojazd i zaczął uciekać w nieznanym kierunku. Policjanci wezwali na miejsce pomoc drogową w celu zabezpieczenia porzuconego przez meżczyznę samochodu. Gdy po kilku minutach na miejscu pojawiła się wcześniej wezwana ,,laweta,, do policjantów podszedł mężczyzna i oświadczył,że jest właścicielem tego auta i że to on prowadził porzucony pojazd. Jak się okazało kierowcą Fiata był 28-letni mieszkaniec Żarek. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało 1,40 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz o dalszym losie pijanego kierowcy zadecyduje prokurator i sąd.