PO SŁUŻBIE ZATRZYMAŁ PIJANEGO KIEROWCĘ
Policjantem jest się zawsze. Udowodnił to jeden z myszkowskich mundurowych, który po służbie, zareagował na niebezpieczną sytuację na drodze. Przejeżdżając ulicami Myszkowa, zauważył pojazd Renault, który co chwilę zjeżdżał na przeciwległy pas. Okazało się, że 54-letni kierowca miał ponad 3 promile alkoholu.
Mundurowy wracał do domu. Przejeżdżając przez ulicę Szpitalną w Myszkowie, zauważył podejrzanie poruszający się pojazd marki Renault Kangoo. Samochód co chwilę zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, najeżdżał też na krawężniki.
Policjant zdał sobie sprawę, że kierowca pojazdu może być pod wpływem alkoholu. Zareagował natychmiast i powiadomił dyżurnego o tej sytuacji, wskazując jednocześnie kierunek, w którym poruszał się samochód. Gdy samochód się zatrzymał, mundurowy podbiegł do kierowcy i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Kierowcę przekazał przybyłym na miejscu policjantom, którzy potwierdzili, że 54-latek był pijany – miał ponad 3 promile alkoholu we krwi.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjanta, pijany kierowca został zatrzymany, a potencjalne niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu zostało zażegnane. To wydarzenie pokazuje, że mundurowi, nawet po służbie, nie są obojętni i reagują na niebezpieczne sytuacje, których są świadkami.