Nieodpowiedzialni kierowcy na drogach powiatu
Pomimo licznych apeli o to aby nie wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu, nadal pijani kierowcy stanowią poważny problem na naszych drogach. Jednego przedpołudnia w ręce myszkowskiej drogówki wpadło 8 pijanych kierujących. Niechlubny rekordzista -rowerzysta- miał 3 promile alkoholu w organizmie...
W miniony piątek od samego rana policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego myszkowskiej komendy przeprowadzili na drogach naszego powiatu działania pod kryptonimem "Trzeźwość". Celem policyjnej akcji było wyeliminowanie z ruchy tych najbardziej nieodpowiedzialnych kierujących, którzy stanowią największe zagrożenie na drogach. Pierwszy nietrzeźwy kierujący tuż po godzinie 7 w Myszkowie na ulicy Ludowej patrol drogówki zatrzymał do kontroli drogowej kierowcę motoroweru. 41-letni myszkowianin był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Nieodpowiedzialny mieszkaniec gminy Myszkowa stracił prawo jazdy. Kolejny nieodpowiedzialny kierujący wpadł na ulicy Kolejowej w Poraju. Tym rzazem 33-latek kierował rowerem będąc pod wpływem alkoholu. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 1000 złotych. Następny cyklista wpadł w ręce myszkowskiej drogówki w Choroniu na ulicy Wolności. Tym razem 70-latek będąc "po kielichu" kierował rowerem po drodze publicznej. Również został ukarany mandatem karnym w wysokości 1000 złotych. Natomiast w Starej Hucie na ulicy Wspólnej nietrzeźwy 51-latek wybrał się na przejażdżkę rowerową mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny 51-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych. Kolejny cyklista wpadł w ręce myszkowskiej drogówki na ulicy Kościuszki w Żarkach. 44-latek jechał rowerem po wcześniejszym spożyciu alkoholu. Został ukarany wysokim mandatem karnym. Podobne zdarzenie miało miejsce w Poraju na ulicy Armii Krajowej. Tam Pijany cyklista miał w organizmie 2 promile alkoholu. Policjanci nałożyli na 51-latka mandat karny w wysokości 2500 złotych. Tuż przed godziną 13.00 policyjny patrol drogówki wyeliminował z ruchu kompletnie pijanego rowerzystę. 38-letni myszkowianin miał w organizmie 3 promile alkoholu. Stróże prawa ukarali go wysokim mandatem karnym.
Nietrzeźwi kierowcy to bardzo duży problem na polskich drogach. Każdy kto wsiada do samochodu z przekroczoną normą alkoholu w wydychanym powietrzu lub we krwi stanowi ogromne zagrożenie na drodze. Tym wszystkim, do których nie dotarły apele i ostrzeżenia przypominamy o konsekwencjach z jakimi muszą liczyć się nietrzeźwi kierowcy.
Jednym z problemów jest społeczne przyzwolenie. Wszyscy wiedzą że kolega pił, ale pozwalają mu odjechać samochodem z imprezy. Jako osoby stojące z boku takiej sytuacji mamy możliwość reakcji i być może dzięki temu uratujemy ludzkie życie. W takim przypadku bierna postawa może doprowadzić do tragedii.
Są też inne możliwości eliminowania nietrzeźwych kierowców z naszych dróg. Jeśli kierowca samochodu przed nami przekracza linie jezdni lub jedzie niewłaściwą stroną, jedzie nierównym tempem, zatrzymuje się lub hamuje gwałtownie i bez powodu, powoli reaguje na sytuacje na drodze, łamie zakazy i nakazy, może być pod wpływem alkoholu. Lepiej pozwolić, by wyminął nasze auto lub utrzymywać do niego bezpieczny dystans oraz szybko powiadomić Policję, opisując pojazd i kierunek, w którym się porusza.
Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, narkotyków lub dopalaczy ma wspólne objaw. Jest to pobudzenie lub senność, zmiany w postrzeganiu rzeczywistości i problemy z koordynacją. Bezpieczna jazda wymaga od kierowcy koncentracji i zdolności do szybkiego podejmowania decyzji. Narkotyki i dopalacze zakłócają zdolności psychomotoryczne człowieka, a prowadzenie samochodu pod ich działaniem wiąże się z podobnym ryzykiem wypadku i takimi samymi konsekwencjami prawnymi jak po spożyciu alkoholu.