Niechlubni" rekordziści" w powiecie myszkowskim
W miniony weekend w ręce mundurowych z Myszkowa wpadły trzy osoby, które prowadziły swoje pojazdy będąc pod działaniem alkoholu. To dwie kobiety w wieku 40 i 52 lata oraz 56-latek. Na dodatek mężczyzna nie miał uprawnień, a starsza z kobiet jechała pomimo sądowego zakazu. Wkrótce każdy z nich stanie obliczem sądu.
Dwa i pół promila alkoholu wykazało badanie u 52-letniej kierującej audi A6, która wpadła w sobotę po godzinie 22.00 w Myszkowie na ulicy Ręby. Kobieta w takim stanie odważyła się "usiąść za kółko" pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Kolejny nieodpowiedzialny kierowca wpadł wczoraj rano na ulicy Granicznej w Przybynowie. Podczas kontroli wyszło na jaw, że 56-latek jest pijany. Jego badanie wykazało prawie 2 promile alkokolu w organizmie. Jak się okazało kierujący daewoo lanos nie miał nawet uprawnień do kierowania pojazdem. Teraz będzie tłumaczył się w sądzie. Grozi mu nawet 2 lata za kratkami. Natomiast do zatrzymania 42-latki z Myszkowa doszło wczoraj przed godziną 22.00. W ręce policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego wpadła ona w Myszkowie na ulicy Jana Pawła II. Mundurowi skontrolowali tam forda c-max, którym kierowała kompletnie pijana kobieta. Jej badanie wykazało prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 40-latka straciła prawo jazdy. Grozi jej nawet 2 letni pobyt w więzieniu oraz obligatoryjna kara finansowa w wysokości 5 tysięcy złotych.
Kolejny raz przypominamy, że za kierowanie w stanie nietrzeźwości, oprócz 2-letniego więzienia, sprawcy grozi wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat oraz obligatoryjna kara finansowa w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych. Za kolejne prowadzenie pojazdu po pijanemu, sąd orzeka nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości co najmniej 10 tys złotych.
Apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku i trzeźwego umysłu szczególnie na drodze!