Nie miał prawa kierować, nawet motorowerem,a jednak zaryzykował ...
Policjanci z myszkowskiej drogówki zatrzymali kierującego motorowerem, który pomimo cofniętych uprawnień jeździł dalej. Na dodatek w jego organizmie było prawie 0.5 promila alkoholu. Wkrótce sąd zadecyduje o jego dalszym losie, a on zweryfikuje wówczas czy opłacało się tak lekceważący stosunek do prawa.
Zatrzymany wczoraj po godzinie 15.00 53-letni mieszkaniec Myszkowa, kierował motorowerem marki Romet. Jak się okazało mężczyzna był pod wpływem alkoholu a w dodatku decyzją starosty miał cofnięte upawnienia do kierowania pojazdami. Naruszenie przepisów dotyczących niestosowania się do wydanej decyzji stanowi przestępstwo z art. 180 a Kodeksu Karnego, które jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. O dalszym losie 53-latka zdecyduje wkrótce sąd.