Policjantem jest się zawsze!
Służba w szeregach Policji to nie jest zwykła praca. Przyjęcie policyjnej odznaki to wzięcie na siebie dużej odpowiedzialności. Wstępujący do Policji muszą pamiętać, że policjantem jest się zawsze, a potrzeba niesienia pomocy, podjęcia interwencji, czy zareagowania, gdy ktoś łamie prawo, może pojawić się w każdym momencie.
Sytuacje, z jakimi może spotkać się policjant pełniący służbę, są rozmaite. Sami funkcjonariusze mówią, że przeprowadzane interwencje potrafią zaskakiwać swoją różnorodnością. Policyjnej czujności i intuicji nabiera się razem z doświadczeniem, a policjantem nie jest się tylko w godzinach służby. Funkcjonariusz - nieważne, że jest na urlopie, czy ma dzień wolny - gdy sytuacja wymaga działania, nie waha się, bo policjantem jest się zawsze!
Tego dowiódł w niedzielę 27 września 2020 roku myszkowski policjant, który przebywał na urlopie. Przed godziną 22.00 z okna jednego z myszkowskich mieszkań na ulicy Strażackiej, swoim czujnym okiem wypatrzył nieznanego mężczyznę. Obserwując jego dziwne zachowanie mundurowy dostrzegł, że sprawca pod osłoną nocy dewastuje zaparkowane tam audi. O swoich spostrzeżeniach od razu powiadomił kolegów z Wydziału Kryminalnego. Stróże prawa błyskawicznie zjawili się na miejscu i zatrzymali na gorącym uczynku 43-latka z Myszkowa. Zdziwiony widokiem nieumundurowanych policjantów, odrzucił nóż i próbował wmówić śledczym, że nie ma związku z tym przestępstwem. Jak się okazało za pomocą noża uszkodził on 4 opony w tym pojeździe. W chwili zatrzymania 43-latek był pijany. Jego badanie wykazało promil alkoholu w organizmie. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie został doprowadzony do jednostki. Zebrany materiał dowodowy w tej sprawie pozwolił na przedstawienie mu zarzutu zniszczenia mienia. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.