Nie daj się okraść! Uchroń swój dobytek przed złodziejami!
Do świąt zostało 2 tygodnie…świąteczna gorączka zbliża się wielkimi krokami. Gdy wszyscy gonimy m.in. za prezentami dla najbliższych, najczęściej zapominamy o ochronie swojego dobytku. Złodzieje wykorzystują różne okazje, by wzbogacić się kosztem nieostrożnych osób. Najbardziej jednak narażone na włamania są mieszkania na parterze i najniższych piętrach. Nie pozwól się okraść i ogranicz ryzyko do minimum!
Nie ma uniwersalnych rad, które ustrzegą nas przed kradzieżą. Najważniejsza jest daleko posunięta ostrożność i umiejętność przewidywania. Odpowiednie zabezpieczenie mieszkania to priorytet za każdym razem, gdy wychodzimy choćby na dłuższe zakupy lub wyjeżdżamy, pozostawiając swój dobytek bez nadzoru na kilka dni. Mieszkanie, w którym zgromadzony jest dobytek wielu lat pracy, stanowi łakomy kąsek dla złodzieja. Zastanów się, czy zrobiłeś wszystko, aby do minimum ograniczyć zagrożenie włamaniem do Twojego mieszkania. Mieszkania na parterze i najniższych piętrach są najbardziej narażone na włamania. Forsowane są drzwi balkonowe, okna a włamywacze stosują różne metody: wyważenie okna, stłuczenie szyby, wyważenie drzwi balkonowych. Czasem jednak nie muszą się w ogóle wysilać, bo sami im ułatwiamy działanie, nie zabezpieczając okien i balkonów, pozostawiając je otwarte i bez dozoru.
By ograniczyć to ryzyko, w pierwszej kolejności warto poprosić zaufaną osobę, by podczas naszej nieobecności zaopiekowała się mieszkaniem, lub poprosić zaufanych sąsiadów by zwrócili uwagę na nasz dobytek. Warto pozostawić numer telefonu, pod którym w każdej chwili będzie można się z nami skontaktować. Warto też zwrócić uwagę na to, by w naszej skrzynce pocztowej nie nagromadził się nadmiar makulatury. To znak dla złodzieja, że mieszkanie lub dom stoją puste.
Ważne jest także dokładne sprawdzenie okien oraz drzwi czy przypadkiem nie pozostawiliśmy ich otwartych. Zakręćmy zawory z wodą i gazem, gdyż niespodziewana awaria podczas naszej nieobecności może skutkować utratą dorobku całego życia. Mimo wszystko starajmy się informować o naszym wyjeździe jak najmniejszą liczbę osób. Wyjeżdżając na Święta do rodziny, zabezpiecz odpowiednio mieszkanie.
Niezwłocznie zadzwoń na numer alarmowy 112, gdy:
- zauważysz cokolwiek, co wzbudzi Twój niepokój w miejscu zamieszkania;
- usłyszysz hałasy w mieszkaniu sąsiada, a wiesz, że mieszkańcy wyjechali;
- zobaczysz nieznajomego, próbującego otwierać drzwi u sąsiada, a wiesz, że nie ma go w domu;
- zauważysz podejrzanie zachowujące się osoby w okolicy posesji sąsiada, czy na ulicy lub parkingu;
- przypadkowo staniesz się świadkiem włamania, kradzieży lub zauważysz, że komuś może grozić niebezpieczeństwo;
- widząc zagrożenie – nie narażaj się sam, nie płosz przestępców, a natychmiast powiadom dyżurnego;
- opuszczając na dłuższy czas mieszkanie (urlop, pobyt w szpitalu), zostaw znajomemu sąsiadowi klucze do domu i poproś o zapalanie codziennie chociaż na kilka minut światła w różnych pomieszczeniach, włączenie radia lub telewizji, wyjmowanie ze skrzynki Twojej korespondencji, usunięcie wiszących na klamce reklam, które świadczą, że nie ma nas w domu. To wszystko stworzy wrażenie, że w mieszkaniu stale ktoś przebywa.
Co należy zrobić, gdy staniemy się ofiarą włamania?
W pierwszej kolejności o swoich spostrzeżeniach powiadom Policję. Do czasu przyjazdu patrolu starajmy się niczego nie dotykać, nie sprzątać, ani nie przeglądać swoich rzeczy, aby ustalać co zginęło - w ten sposób możemy zatrzeć ślady pozostawione przez włamywacza.