Nieproszony gość trafił do policyjnego aresztu
Policjanci wyjaśniają okoliczności nietypowej interwencji, jaka miała miejsce wczoraj w Choroniu przy ulicy Wolności. Właściciel jednego z mieszkań, po powrocie do domu, w spiżarni natrafił na obcego mężczyznę, który próbował się ukryć. Nieproszony gość w wyniku interwencji mundurowych został zatrzymany.
Dla 47-letniego mężczyzny wczorajszy widok w swojej spiżarni zapewne był wielkim zdziwieniem. W pomieszczeniu przebywał bowiem obcy mężczyzna. Zapytany co robi w jego mieszkaniu, nie umiał logicznie odpowiedzieć. Wezwani na miejsce policjanci z komisariatu w Koziegłowach szybko ustalił cel wizyty 60-latka. Kompletnie pijany rabuś miał przy sobie wypełnioną po brzegi torbę z zakupami oraz wkrętarkę należącą do gospodarza. Wszystkie te rzeczy zamierzał ukraść. W jego kieszeni mundurowi odnaleźli także gotówkę, którą znalazł w mieszkaniu zgłaszającego. Policjanci zatrzymali rabusia i zwrócili właścicielowi skradzione przedmioty. 60-latek trzeźwieje w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.