Nie reagujesz – akceptujesz: zatrzymanie dwóch nietrzeźwych kierujących
Dzięki reakcji osób postronnych w ręce mundurowych wpadło dwóch nietrzeźwych kierowców. 58-latek z Myszkowa i 31-latka z Siedlca Dużego prowadzili swoje pojazdy w stanie nietrzeźwości. Na dodatek oboje nie mieli do tego uprawnień. To kolejny przykład na to, że jako obywatele nie jesteśmy obojętni na łamanie prawa.
Dzięki reakcji świadka, który uniemożliwił dalszą jazdę kompletnie pijanemu kierowcy peugeota, być może nie doszło do tragedii. Kompletnie pijany 58-latek, bo o nim mowa odważył się usiąść "za kółko" w takim stanie pomimo, że nie miał do tego uprawnień. Do interwencji obywatela doszło wczoraj po 10.00 w Siedlcu Dużym. Świadek uniemożliwił mu kontynuowanie jazdy, po czym wezwał na miejsce policję. Pijany 58-latek został przekazany mundurowym. Miał w organizmie ponad 2.5 promila alkoholu. Kolejny dowód na to, że nie jesteśmy obojętni na łamanie prawa to zatrzymanie 31-letniej nietrzeźwej kierującej. Kilka godzin później dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał informację od anonimowej osoby, że pojazdem marki Volkswagen Transporter jedzie nietrzeźwy kierowca. Policjanci z Koziegłów ruszyli w penetrację za opisanym samochodem. W trakcie poszukiwań na ulicy Słonecznej w Poraju zauważyli ten pojazd i zatrzymali do kontroli drogowej. Za kółkiem siedziała 31-latka. Kobieta była pijana. Badanie wykazało w jej organizmie prawie promil alkoholu. Na dodatek mieszkanka Siedlca Dużego nie miała uprawnień do kierowania za co policjanci nałożyli na nią mandat karny. Teraz oboje mogą trafić za kraty nawet na 2 lata. To kolejny przykład wzorowej reakcji obywateli na łamanie prawa. Obu świadkom należą się podziękowania nie tylko od nas wszystkich, ale również od kierujących – być może uratowali im życie.