Pijany cyklista zaparkował przed komendą
Kiedy pod Komendą Powiatową Policji w Myszkowie parkował motorower, pomocnik dyżurnego natychmiast spostrzegł, że coś jest nie tak z zachowaniem kierującego. Gdy ten wszedł do środka, policjant nabrał podejrzeń, że mężczyzna może być pijany. Okazało, się, że miał rację. 30-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Wczoraj wieczorem tuż przed 20.00 na parking przy Komendzie Powiatowej Policji w Myszkowie wjechał motorower. Zachowanie kierującego od razu wzbudziło zainteresowanie pomocnika dyżurnego. Sierżant sztabowy Grzegorz Jędryka przypuszczał, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. W trakcie rozmowy mundurowy wyczuł woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 30-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec Myszkowa w takim stanie chciał skontaktować się z dzielnicowym. Teraz skontaktuje się z prokuratorem, który zadecyduje o jego losie. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2.