Kryminalni zatrzymali "domowego złodzieja" i odzyskali jego łup
Myszkowscy kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie włamania i kradzieży na szkodę swoich bliskich. Łupem rabusia padła piła spalinowa. Policjanci odzyskali mienie pochodzące z tego przestępstwa. Mężczyzna usłyszał zarzut, do którego się przyznał. Za popełniony czyn może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
Myszkowscy policjanci zostali powiadomieni o włamaniu do jednego z pomieszczeń gospodarczych na terenie Myszkowa. Podejrzenia pokrzywdzonego padły na brata, który wiele razy okradał swoich bliskich. Jednak dotąd nie powiadamiali policji. Czara goryczy przelała się, gdy z garażu zniknął sprzęt warty ponad 500 zł. Tym razem powiadomił mundurowych.
Kryminalni zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 29-latkowi zarzutu kradzieży z włamaniem. Wczoraj podczas przesłuchania domowy złodziej przyznał się do zarzucanego przestępstwa. Śledczy odzyskali skradziony łup. Teraz o dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Za to przestępstwo może trafić za kraty na najbliższe 10 lat.