Wiadomości

Bez uprawnień i po narkotykach... wpadł za kierownicą

Data publikacji 26.03.2018

Bardzo szybko podróż swoim oplem zakończył 20-letni myszkowianin i jego pasażer. Dzięki informacjom zdobytym przez stróżów prawa, zatrzymany przy ulicy Piłsudskiego w Myszkowie mężczyzna przyłapany został na jeździe samochodem pod wpływem narkotyków. Przeszukanie jego opla przyniosło policjantom kolejny sukces. Jak się okazało, jego 18-letni pasażer miał przy sobie marihuanę. Obaj panowie zostali zatrzymani.

W piątek wieczorem policjanci z zajmujący się zwalczaniem przestępczości wśród nieletnich z myszkowskiej komendy uzyskali informację o 20-letnim mieszkańcu miasta, który w swoim pojeździe marki Opel Astra może przewozić narkotyki. Policjanci ruszyli za opisanym pojazdem. Na ulicy Piłsudskiego zauważyli ten samochód, który zatrzymali do kontroli. Za kierownicą zastali 20-latka którego stan psycho- fizyczny ewidentnie wzbudził wątpliwości mundurowych. Jego badanie nie wykazało obecności alkoholu w organizmie co spowodowało, że policjanci nabrali większych podejrzeń. Przy użyciu testera narkotykowego zbadali go na zawartość środków psychoaktywnych w organizmie. Błyskawicznie wyszło na jaw, że kierowca  znajduje się pod wpływem narkotyków. Dodatkowo pobrano mu krew do badań. Jakby tego było mało po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że nie posiada on uprawnień do kierowania, bo decyzją starosty zostały mu cofnięte. Podczas wykonywanych czynności stróże prawa zauważyli, że 18-letni pasażer uchylił szybę i wyrzucił "coś" przez okno. Nie umknęło to czujności policjantów. Okazało się, że była to marihuana należąca do 18-letniego myszkowianina. 20-latek i jego młodszy kolega trafili do policyjnego aresztu. Dalszym ich losem zajmie się teraz sąd i prokurator.

 

Powrót na górę strony