MYSZKOWSCY POLICJANCI OSTRZEGAJĄ! OSZUŚCI ZNÓW DZIAŁAJĄ!
Metoda działania oszustów jest w zasadzie bardzo podobna. Oszuści dzwoniąc do seniorów podają się za funkcjonariuszy Policji, CBŚ lub za członka rodziny, który spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy. Wczoraj w taki sposób wyłudzili od seniorki 35000 złotych. Nie bądźmy obojętni i ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny lub policjantów.
Oszuści "na wnuczka" i "na policjanta" wciąż próbują oszukiwać starszych mieszkańców naszego powiatu. W ostatnim czasie myszkowscy policjanci otrzymali sygnały o kilku próbach wyłudzenia pieniędzy od seniorów. Taką właśnie historię usłyszała wczoraj od swojego telefonicznego rozmówcy, 74-letnia mieszkanka gminy Niegowa. Według ustaleń śledczych kobieta, która zadzwoniła do pokrzywdzonej, podała się za wnuczkę, która poinformowała seniorkę, że jej tata miał wypadek samochodowy i jest zatrzymany. Następnie rozłączyła się. Po chwili zadzwonił telefon i rozmówczyni przedstawiła się już jako „policjantka”. Twierdziła, że syn miał wypadek samochodowy. Chcąc uniknąć tymczasowego aresztu, potrzebna jest duża gotówka "na załatwienie sprawy". Niestety, seniorka dała się nabrać i przekazała całe swoje oszczędności przestępcom.
Możliwe są też inne metody działania oszustów. Przestępcy często podają się za policjantów Centralnego Biura Śledczego prowadzących działania operacyjne mające zapobiec oszustwom. Przedstawiali się imieniem i nazwiskiem a także podawali numer legitymacji służbowej. Pytali o sumę zgromadzonych pieniędzy i mówili, że pieniądze na ich kontach są zagrożone. Oszuści próbują nakłonić rozmówcę do chwilowego przekazania gotówki, co rzekomo ma umożliwić złapanie prawdziwych przestępców.
Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych- informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę zwłaszcza na te osoby, które mieszkają samotnie. Zwykła ostrożność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności.
UWAGA!
Oszuści często posługują się książkami telefonicznymi, z których wybierają osoby o imionach często charakterystycznych dla osób starszych, następnie dzwonią na wybrany numer telefonu. Rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową.
Dla wywarcia większego wrażenia oszuści coraz częściej podszywają się też za urzędnika lub przedstawiciela danej organizacji bądź instytucji. Wmawiają również starszym osobom, że są funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego lub policjantami, a pieniądze są potrzebne na „wykupienie z problemów” członka ich rodziny lub prowadzą sprawę oszustw i wyłudzania pieniędzy.
W rozmowie oszuści zawsze proszą o dyskrecję.
Po wyrażeniu zgody na przekazanie pieniędzy, zgłasza się po nią ktoś inny, zapowiedziany przez oszusta, jako osoba godna zaufania, która w imieniu rzekomego stróża prawa odbiera pieniądze. Często oszuści umawiają się na spotkanie przed bankiem, aby szybko zabrać gotówkę. Czasem proszą o pozostawienie pieniędzy we wskazanym przez siebie miejscu, np. w koszu na śmieci. W ten sposób oszuści wyłudzają pieniądze w kwocie od kilku tysięcy do nawet kilkuset tysięcy złotych. Pokrzywdzeni często tracą oszczędności całego życia.
Jak się ustrzec:
Policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji.
Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu!
Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom! Nie reagujmy pochopnie na hasło: syn, wnuczek, siostrzenica potrzebują pomocy, gdy tylko usłyszymy głos w słuchawce. Należy sprawdzić czy jest to prawdziwy krewny, np. poprzez skontaktowanie się z innymi członkami rodziny.
Bliscy mogą pomóc potwierdzić, że jest to ta osoba, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje pomocy. Pamiętajmy, że sami również możemy zweryfikować dzwoniącego. W większości przypadków mamy numer telefonu do członków naszej rodziny. Nie bójmy się do nich zadzwonić i ustalić, czy przedstawiona sytuacja ma miejsce. Lepiej wykonać jeden telefon więcej, niż stracić swoje oszczędności.
Podobne sytuacje mogą przydarzyć się naszym bliskim lub sąsiadom. Dlatego niezbędne jest pobudzenie czujności rodzinnej a także sąsiedzkiej:
Reagujmy, kiedy widzimy lub mamy sygnały, że ktoś podejrzany „kręci” się w pobliżu naszego krewnego, sąsiada albo miejsca jego zamieszkania.
Zapamiętajmy jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu i zachowania osoby, która wzbudza niepokój.
Zapiszmy numer rejestracyjny pojazdu, którym się taka osoba porusza. Podzielmy się wiedzą o sposobie działania sprawców z osobami najbardziej zagrożonymi - seniorami. Ostrzeżmy ich, nim będzie za późno.
O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy Policję, korzystając z numeru alarmowego 997 lub 112. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy.