Kluczyk do samochodu sąsiadki
Policjanci z Myszkowa zatrzymali 39-letniego mieszkańca Żarek Letnisko, który ukradł samochód swojej sąsiadki. Złodziej wykorzystywał w tym celu oryginalny kluczyk do samochodu, który 56- latka zgubiła przed domem. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży oraz przywłaszczenia innego pojazdu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Kryminalni z Myszkowa zatrzymali 39-latka, który ukradł sprzed domu swojej sąsiadki samochód marki Skoda Fabia. W tym celu złodziej posłużył się oryginalnym kluczykiem, który znalazł przy posesji 56-latki. Następnie kradzionym autem pojechał do znajomej i tam pozostawił zepsuty pojazd. Pozbawiony zupełnie transportu, nie miał pomysłu w jaki sposób wrócić z powrotem do domu. Pożyczył zatem seicento od znajomej i przez kilka miesięcy "zapomniał" je oddać. Zaniepokojona całą sytuacją kobieta próbowała odzyskać seicento namawiając znajomego, aby do niej przyjechał i oddał auto, a zabrał skodę. 39-latek ciągle wykręcał się nagłą sytuacją życiową, która ciągle uniemożliwiała mu dotarcie samochodem do znajomej. Zdenerwowana 48-latka poprosiła o pomoc innego znajomego, który postanowił zacząć od zepsutej skody. Sprawdził na portalu internetowym numery rejestracyjne pojazdu. Okazało się, że jest kradziony, a jego właścicielka za pomoc w odnalezieniu samochodu, wyznaczyła nagrodę. Kobieta skontaktowała się z mieszkanką Żarek Letnisko i powiadomiła ją o zdarzeniu. O wszystkim zaalarmowani zostali policjanci, którzy wkroczyli do akcji. Podczas przeszukania mieszkania 39-latka, stróże prawa odnaleźli kluczyk do skody. Ponadto na terenie jego posesji kryminalni odnaleźli przywłaszczone seiceno. 39-latek został zatrzymany, a pojazdy wydane właścicielkom. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży i przywłaszczenia cudzego mienia. Przyznał się do popełnionych przestępstw. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.