Kolizja, promile i sądowy zakaz
Myszkowscy policjanci zatrzymali kierowcę fiata ducato który miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie i doprowadził do kolizji drogowej. Okazało się również, że 40-letni mężczyzna jechał na zakazie sądowym. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 11.20 w Koziegłowach. Policjanci z wydziału ruchu drogowego otrzymali informację, że najprawdopodobniej pijany kierowca fiata, uderzył w ogrodzenie posesj i odjechał stamtąd. Na miejsce przyjechali mundurowi, którzy zastali mężczyznę przed jednym z koziegłowskich lokali. Gdy sprawdzili stan trzeźwości kierowcy opla okazało się, że jest kompletnie pijany. Wynik badania pokazał, że miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo mężczyzna jechał pomimo orzeczonego przez Sąd zakazu prowadzenia pojazdów. W zdarzeniu na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Za kumulację zdarzeń, nieodpowiedzialny 40-atek odpowie przed sądem. Grozi mu nawet 3 lata za kratami.