Sprawca przemocy musi opuścić mieszkanie
Nakaz opuszczenia lokalu oraz dozór policyjny usłyszał 34-latek, który psychicznie i fizycznie znęcał się nad rodzicami i siostrą. Za przemoc domową i uszkodzenie ciała grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Stróże prawa myszkowskiej komendy zostali wezwani na interwencję domową do jednej z myszkowskich rodzin. 31-letnia kobieta zaalarmowała policję, bo jej agresywny brat wszczął awanturę domową. Policjanci z wydziału prewencji, którzy przybyli na miejsce obezwładnili i zatrzymali awanturnika. Jak się okazało mężczyzna kilkakrotnie kopnął swoją siostrę, ubliżał i groził najbliższym członkom swojej rodziny, a następnie zaczął niszczyć mienie. Mężczyzna trafił do policyjnego i aresztu. Dzisiaj usłyszał już zarzuty znęcania się nad rodzicami i siostrą oraz uszkodzenia ciała. Prokurator wydał postanowienie o zastosowaniu wobec niego dozoru policyjnego i nakazał opuścić mu wspólnie zajmowany lokal. Za to co zrobił domowy oprawca może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.