„Nakaz opuszczenia lokalu”- usłyszał domowy oprawca
61-letni mieszkaniec Myszkowa, który groził żonie i teściowej, musi opuścić zajmowane wspólnie z nimi mieszkanie. Decyzję tę podjął prokurator, obejmując jednocześnie podejrzanego policyjnym dozorem. Za przestępstwo, którego się dopuścił, może mu teraz grozić nawet do 2 lata za kratami.
Policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań w Myszkowie, gdzie nietrzeźwy mężczyzna wszczął awanturę ze swoją żoną i teściową. W czasie kłótni przy pomocy noża kuchennego groził pozbawieniem życia obu kobietom. Przybyli na miejsce mundurowi natychmiast obezwładnili awanturnika. Domowy oprawca trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty. Prokurator objął podejrzanego policyjnym dozorem. Nakazał mu też niezwłocznie opuścić lokal, w którym sprawca zamieszkiwał wspólnie ze swoją żoną i teściową oraz zakazał kontaktować się z nimi. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu nawet 2 lata za kratami.