Bezzasadna interwencja
Bezmyślne zachowanie 19-letniej mieszkanki Zawiercia, wywołało niepotrzebne czynności służb mundurowych. Kobieta dodzwoniła się na numer alarmowy 112, informując, że została ugodzona nożem. Kiedy policjanci namierzyli zgłaszającą, okazało się, że nic jej nie jest. Potrzebowała tylko, aby ktoś podwiózł ją do domu, gdyż pokłóciła się z chłopakiem...
Około godziny 3.00 anonimowa kobieta, dodzwoniła się na numerr alarmowy 112 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, informując, że została ugodzona nożem. Po czym rozłączyła się nie podając danych dotyczących swojej tożsamości, jak również miejsca zdarzenia. Informacja została przekazana do oficera dyżurnego myszkowskiej komendy, gdyż lokalizator wskazywał adres na terenie powiatu myszkowskiego. Mundurowi namierzyli zgłaszającą w jednym z domów w Żarkach. 19-letnia mieszkanka Zawiercia, oświadczyła policjantom, że nic jej się nie stało. Całe zdarzenie wymyśliła, gdyż potrzebowała jedynie, aby ktoś zawiózł ją do domu, bo pokłóciła się z chłopakiem. Za wywołanie niepotrzebnej czynności służb, fałszywą informacją lub wprowadzeniem w błąd w inny sposób, kodeks wykroczeń przewiduje karę grzywny do 1500 złotych. Sąd może też orzec nawiązkę do 1000 złotych.
Przypominamy również, że numery alarmowe służą do wzywania wszelkiego rodzaju pomocy i nie należy ich używać w nieuzasadnionych przypadkach. Dzwoniąc bez żadnej potrzeby, blokujesz linię telefoniczną osobie, która naprawdę może potrzebować natychmiastowej pomocy!