Myślał że mu się uda...
Policjanci z koziegłowskiego komisariatu zatrzymali złodzieja paliwa. Mężczyzna zatankował benzynę na ponad 260 złotych i już miał odjeżdżać...ale skutecznie powstrzymali go pracownicy stacji. Sprawca został przekazany mundurowym. Jak się też okazało w samochodzie miał zamontowane kradzione tablice rejestracyjne, a wewnątrz znajdowały się urządzenia radiowo – nadawcze do zakłócania częstotliwości radiowych. Teraz 28- latek odpowie za to przed sądem.
Do zdarzenia doszło wczoraj w nocy na jednej ze stacji paliw w Koziegłowach. Oficer dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie od obsługi stacji, że jeden z klientów zatankował paliwo i nie zamierzał za nie zapłacić. Na miejscu policjanci z koziegłowskiego komisariatu potwierdzili kradzież paliwa na ponad 260 złotych. Podczas sprawdzania pojazdu sprawcy okazało się, że ma zamontowane tablice rejestracyjne skradzione z innego samochodu na terenie Chorzowa. Ponadto wewnątrz stróże prawa znaleźli urządzenia radiowo - nadawcze do zakłócania częstotliwości radiowych na które nie miał zezwolenia. 28-latek z Chorzowa został zatrzymany. Za to co zrobił odpowie przed sądem.