Okradły „kompana od kieliszka”
Policjanci z Myszkowa zatrzymali dwie złodziejki, które okradły mieszkańca Żarek. Podczas wspólnego biesiadowania, kobiety wykorzystały moment, zabierając klucze do mieszkania 41- latka. W ten sposób dostały się do środka i ukradły mu pieniądze. Dzisiaj sprawczynie usłyszały zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi im nawet do 10 lat więzienia. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło w sobotę w Żarkach. Dyżurny myszkowskiej komendy przyjął zgłoszenie o kradzieży pieniędzy z mieszkania żarczanina. Na miejscu zgłoszenia policjanci ustalili, że do przestępstwa doszło podczas wspólnej imprezy zakrapianej alkoholem. Dwie z biesiadniczek wykorzystały moment, a następnie zabrały z kurtki jednego z „kompanów od kieliszka” klucze do jego mieszkania . Na tzw. „pasówkę”, dostały się do środka skąd ukradły z szafki ponad 200 złotych. Następnie jak gdyby nigdy nic wróciły na imprezę. Sprawa pewnie nie wyszłaby na jaw, gdyby nie to, że w mieszkaniu była jeszcze właścicielka. Gdy zorientowała się co się dzieje natychmiast powiadomiła mundurowych. Policjanci zadziałali błyskawicznie, zatrzymując złodziejki na odbywającej się imprezie. Sprawczyniami okazały się 35 -latka z Zawiercia i 31- letnia mieszkanka Żarek. Obie kobiety w momencie zatrzymania były nietrzeźwe. Dzisiaj usłyszały zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi im nawet do 10- lat więzienia. O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.