Agresor trafił za kratki
Spore kłopoty czekają 41 – letniego myszkowianina, który został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego. Mężczyzna nie dość , że jechał samochodem „na podwójnym gazie” i spowodował kolizję, to jeszcze znieważył i zaatakował interweniującego policjanta. Teraz grożą mu nawet 3 lata więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
W piątek po godzinie 17:00 oficer dyżurny myszkowskiej komendy przyjął zgłoszenie, z którego wynikało, że kierowca citroena na ulicy Waryńskiego wjechał w słup oświetleniowy. Na miejscu zdarzenia patrol drogówki ustalił, że mężczyzna najpierw uderzył w zaparkowane przy drodze bmw, a następnie zakończył jazdę na słupie. Policjanci zbadali trzeźwość mężczyzny. Badanie wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. Podczas gdy stróże prawa wykonywali z nim czynności, 41- latek nie szczędził funkcjonariuszom wyzwisk i uderzył jednego z nich. Agresor został obezwładniony i skuty w kajdanki. Szybko trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał trzy zarzuty: kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Za swój wybryk może trafić do więzienia nawet na 3 lata. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.